czwartek, 2 kwietnia 2015

Floydowe mazurki ponad wszystko a świnie mogą latać!



38 lat temu ukazała się jedna z lepszych płyt Pink Floyd - Animals. Być może będzie to niestrawne dla przeciętnego słuchacza Trójki czy RMFu. Może też odkryje to nowe magiczne zestawienie dzięków. :) W każdym razie polecam posłuchać chociażby fragmentu...

Czemu Floydowe mazurki?
Jak zrobić mazurek? Ciacho kruche plus góra i tyle. Kruchy spód + esencja dobra. Mój ulubiony to z kajmakiem. Kiedyś trzeba było gotować puszkę mleka skondensowanego słodzonego przez dwie godziny teraz wpadamy do marketu niby pod pretekstem kupienia czegokolwiek i kupujemy gotowca. Osobiście polecam z Gostynia.
Układając ciasto w formie polecam po nakłuwać widelcem.
Oczywiście ozdabiamy po upieczeniu ;)



Kiedy tylko przypominam sobie mazurki z rodzinnego domu to oczywiście prostokąt i szlaczki to z migdałów, to z orzechów, skórek pomarańczowych w słoneczka tudzież inne wymyśle dodatki ułożone strasznie klasycznie.
Powiedzmy strasznie klasycznym mazurkom stanowcze nie! A z lukrem 3 x NIE!


Pierwszy Inny mazurek powstał dwa lata temu i w czasie sesji zdjęciowej niestety zaliczył glebę.
Był to mazurek w klimacie Ciemnej strony. Mimo upadku był bardzo dobry. Jako coś innego ozdabiany był żurawiną, którą ponoć po 40stce powinno się jeść.

W zeszłym roku powstały mazurki w klimacie wspomnianej wcześniej płyty Pink Floyd Animals.

No dobra ale co to jest? Stół do góry nogami? Nie, to moja wersja Elektrowni Battersea w Londynie, która to pojawiła się z latającą świnią na okładce. 


Jeden z utworów to Pigs on the Wing więc czemu nie taki oto mazurek.


Podstawa sukcesu?
1. Bardzo wyrozumiała źona!!!
2. Wyrozumiała rodzina!
3. Garść pomysłów
3. I jeszcze raz wyrozumiała żona (dziękuję Haniu)






Oczywiście miłośnik disco polo może zrobić wizerunek Shazzy (sorry tylko to coś pamiętam z tego gatunku) a metal przygotuje radosny mroczny mazurek z przesłaniem.













Miłośnikom fotografii nie wypada nic innego jak fotogeniczny mazurek!








Zatem życzę smacznych i twórczych i innych mazurków.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz